Oktawia

Aktualności

20.08.2018

Magdalena Badura

Na pewno pamiÄ™tacie OktawiÄ™ zaniedbanÄ… przez wÅ‚aÅ›ciciela, maÅ‚Ä…, wychudzonÄ…, biednÄ… kobyÅ‚kÄ™, znalezionÄ… na Å‚Ä…ce, z bardzo przeroÅ›niÄ™tymi kopytami. ByÅ‚a pod naszÄ… opiekÄ… ponad dwa miesiÄ…ce. Przez ten czas przeszÅ‚a szereg badaÅ„, byÅ‚a pod staÅ‚Ä… kontrolÄ… wspaniaÅ‚ej Pani weterynarz, która również konsultowaÅ‚a stan Oktawii z różnymi innymi lekarzami weterynarii. Wizualnie zaczynaÅ‚a wyglÄ…dać coraz lepiej, robiÅ‚a siÄ™ ciekawsza, nabieraÅ‚a apetytu, jednak to co dziaÅ‚o siÄ™ w jej kopytach pozostawaÅ‚o wiele do życzenia. Oktawia miaÅ‚a najgorsze stadium ochwatu, praktycznie brak koÅ›ci kopytowej. Każdy krok sprawiaÅ‚ jej ogromny ból, byÅ‚ walkÄ… o przetrwanie. RobiliÅ›my wszystko aby zÅ‚agodzić jej ból, żeby tak bardzo nie cierpiaÅ‚a, ale tak naprawdÄ™ niewiele wiÄ™cej byliÅ›my w stanie zrobić. Bardzo ciężko jest nam o tym pisać, ale los bywa okrutny i nie zawsze każda historia koÅ„czy siÄ™ happy endem. MusieliÅ›my podjąć decyzjÄ™ o eutanazji, niestety nie mogliÅ›my na siÅ‚Ä™ udowadniać sobie i innym, że siÄ™ uda, jeÅ›li nie byÅ‚o takiej możliwoÅ›ci, a trzymanie jej na siÅ‚Ä™ w takim stanie byÅ‚oby po prostu okrucieÅ„stwem i egoizmem z naszej strony. Oktawia do koÅ„ca życia odczuwaÅ‚aby duży ból i dyskomfort. Mamy jednak pewność, że w ostatnim momencie życia byÅ‚a otoczona troskliwÄ… opiekÄ…, że zrobiliÅ›my wszystko co byliÅ›my w stanie, aby uÅ‚atwić jej życie i spróbować przywrócić do życia. Wiemy, że nie odeszÅ‚a sama, w zapomnieniu. Wiemy, że już nie cierpi i nigdy nie bÄ™dzie. Wiemy, że w koÅ„cu może swobodnie biegać za TÄ™czowy Mostem.
Wszystkim Wam bardzo dziÄ™kujemy za okazanÄ… pomoc, za wsparcie finansowe w leczeniu, za sÅ‚owa otuchy. Ogromnie jesteÅ›my wdziÄ™czni osobom, które zgodziÅ‚y siÄ™ pomóc tutaj na miejscu, za poÅ›wiÄ™cony czas, za zaangażowanie.

 

 

MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ TAKŻE