Nasz kochany Dany

Aktualności

24.09.2018

Magdalena Badura

Czy pamiętacie historię Danny'ego? Psiaka, który przez kilka miesięcy tułał się po domach tymczasowych i hotelikach niechciany i nikomu niepotrzebny... aż zdarzył się prawdziwy cud!

Oto wieści od właścicieli psiaka! Mimo problemów ze zdrowiem jesteśmy o Danny'ego spokojni. Dostał od losu najlepszych opiekunów jakich mógł sobie wymarzyć!

,,Zacznę może od stanu zdrowia, tu jest nienajlepiej - łapa nie chce się goić mimo że już jej nie wylizuje, próbowaliśmy ją smarować różnymi maściami, ale ponieważ zlizywał wszystkie (nieważne czy był opatrunek czy nie) tylko było gorzej.
Najnowsze wyniki wątroby wskazują że konieczne są dalsze jej badania, ma podniesione jakieś 2 wskaźniki, z nerkami bez zmian (niski ciężar moczu) - zdarza się więc mu nie zdążyć wyjść na pole. Byliśmy również u okulisty, tu niestety okazało się że zaćma jest najmniejszym problemem, w obu oczach ma zniszczoną siatkówkę (najprawdopodobniej stara infekcja wirusowa/bakteryjna) plus uszkodzone mocowania soczewek, co grozi ich wypadnięciem przez źrenice - jest więc stale na kroplach antybakteryjnych oraz zwężających źrenice.

Ale pomimo takiego stanu zdrowia jest bardzo wesoły, uwielbia spacery, na których radzi sobie naprawdę dobrze, jak usłyszy gdzieś odgłos piłki to szaleje po prostu, nasze piłki wszystkie już poprzegryzał

Historię Danny'ego przeczytacie tu: https://www.facebook.com/events/257585118107077/?active_tab=discussion

MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ TAKŻE