Kolejny smutny obraz
Kolejna interwencja z weekendu i kolejny smutny obrazek. Tak bardzo chcielibyśmy, aby łańcuchy były w końcu zakazane!
Dziurawa buda do poprawy, to już standard. Brak stałego dostępu do wody i zapleśniałe jedzenie-w pakiecie. Najciekawsze jest to, że na każdej interwencji usłyszeliśmy jedno z dwóch wyjaśnień-właściciele zasłaniali się chorobą kogoś z rodziny i brakiem czasu, albo próbowali przekonać nas, że rzeczony pies został przygarnięty z dobrego serca...tak jakby miało to usprawiedliwiać los jaki mu zgotowali.
Właściciele psa zostali poinformowani o grożących im konsekwencjach. Za kilka dni wrócimy aby sprawdzić, czy podziałały na nich motywująco.