Uwiązana krótkim łańcuchem...

Interwencje

14.01.2020

Magdalena Badura

Znaleźliśmy ją uwiązaną krótkim łańcuchem do budy bez frontu, w której hulał wiatr. Całymi dniami zamknięta w stodole, widziała świat tylko podczas krótkich chwil, kiedy właściciel przyszedł ją nakarmić, czy akurat potrzebował dostępu do jakiegoś sprzętu. Mimo tej całej beznadziei jaką jej zafundował, za nic nie chciał oddać nam suni i zobowiązał się do lepszej opieki nad nią. 

Powrót w to miejsce był dla nas wielką niewiadomą. Byliśmy przygotowani na możliwość powrotu z czarną sunią na pokładzie. Na szczęście w miejsce starego schronienia pojawiła się nowa, ocieplana buda. Sunia odzyskała też możliwość ruchu na świeżym powietrzu. Z powodu braku ogrodzenia, właściciel wymyślił inne rozwiązanie-długą linkę na której sunia może biegać. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale o niebo lepsze niż dotychczasowe więzienie w stodole.