Zgłoszenie o psie rasy husky

Centrum miasta, spokojna ulica i piÄ™kne, wiosenne niemal już sÅ‚oÅ„ce. Otrzymujemy zgÅ‚oszenie o psie rasy husky, który przebywa na jednej z posesji, a z jego oka wydobywa siÄ™ krwawiÄ…ca maź zbita w ogromny guz. Nie zastajemy nikogo, próbujemy dopytać siÄ™ sÄ…siadów o wÅ‚aÅ›cicieli, nikt jednak nie otwiera przed nami drzwi. Wezwanej na miejsce policji udaje siÄ™ ustalić personalia "opiekuna", który ma przyjechać na miejsce i mamy nadziejÄ™ ,porozmawiać o stanie zdrowia psa  .Psa, który cierpi, psa, który ma zakrwawione Å‚apy i poleguje na betonie.Emocje sÄ… skrajne, od ogromnego smutku, bezsilnoÅ›ci, rozgoryczenia, po narastajÄ…cÄ… zÅ‚ość, z powodu nie dostrzegania przez pana bólu swojego psa, pokonywanego każdego dnia przez nowotwór oka.Ponoć nie cierpi, ponoć byÅ‚ weterynarz, który daÅ‚ mu leki przeciwbólowe, nie zabezpieczajÄ…c rany przed brudem.WÅ‚aÅ›ciciel nie posiada dokumentacji wskazujÄ…cej na leczenie ,przekazujÄ…c numer do osoby najbardziej kompetentnej w temacie czyli lekarza.Ten przyznaje,że psa widziaÅ‚ parÄ™ miesiÄ™cy wczeÅ›niej, i dopiero w piÄ…tek przed naszÄ… interwencjÄ….Czyli psina skazana jest na kompletnÄ… znieczulicÄ™ opiekuna oraz brak profesjonalizmu ze strony weterynarza.
Po spokojnej rozmowie z wÅ‚ascicielem , kolejne rozmowy telefoniczne, zmierzajÄ…ce do przekonania go, aby skonsultowaÅ‚ stan zdrowia psa z kolejnÄ… lecznicÄ…, koÅ„czÄ… siÄ™ aroganckim nazwaniem nas ludźmi z ulicy, którzy dla Pana sÄ… nikim istotnym i dokumentacji nie ma obowiÄ…zku przedÅ‚ożyć do weryfikacjI. Podobnież próba dialogu, a raczej nasz monolog kierowany do weterynarza, kwitujÄ…cego nasze pytania lakonicznym-"Nie rozumiem", speÅ‚za na pozbawionym mocy niczym...
W dniu dzisiejszym wÅ‚aÅ›ciciel informuje,że przewiezie psa na badania do lecznicy, a my caÅ‚y dzieÅ„ czekamy na jakÄ…kolwiek wiadomość o psie.Zależy nam tylko i wyÅ‚Ä…cznie na tym, aby w sposób profesjonalny i rzetelny wystawiono opinie o jego chorobie i zdecydowano o dalszym postÄ™powaniu.Pies cierpi, to już wiemy z miejsca interwencji jak i z opinii lekarzy, którzy siÄ™ nim zajmujÄ… od rana.
Niestety po naszym telefonie do właściciela, otrzymujemy informację ,że pies nie przeżył operacji...Jesteśmy ponoć winni jego śmierci, gdyż on sam był żżyty z ukochanym huskym przez 12 lat....

Czy aby odpowiedzialny czÅ‚owiek dopuszcza do takiej sytuacji, aby zwierzÄ™ pozostawaÅ‚o bez leczenia niemal od roku? Czy odpowiedzialny i wrażliwy czÅ‚owiek doprowadza do tego, aby tak chory pies pozostaÅ‚ na posesji sam, skazany na czekanie?   Na gest dobra, na Å‚askawość, na gwaÅ‚towny rozrost komórek nowotworowych? Na co czekaÅ‚ husky, którego już nie ma? Czy byÅ‚ otoczony wÅ‚aÅ›ciwÄ… opiekÄ… i objÄ™ty troskÄ…, na tyle aby nie cierpiaÅ‚? Czy wÅ‚aÅ›ciciel doprawdy nie ma sobie nic do zarzucenia? Na te pytania musi odpowiedzieć sam, zanurzajÄ…c siÄ™ w ciszy i skupieniu, pamiÄ™ci o wiernym psie, który mógÅ‚ żyć.....

Nie jesteÅ›my ludźmi przypadkowymi, nie jesteÅ›my przebieraÅ„cami ani eko terrorystami, którzy napadajÄ… na niewinnych, wymuszajÄ…c wÅ‚aÅ›ciwe zachowania .JesteÅ›my inspektorami, którzy wspóÅ‚pracujÄ… z organami Å›cigania, jednostkami samorzÄ…dowymi, tylko i wyÅ‚Ä…cznie dla dobra tych bezbronnych, niemych, bez prawa do gÅ‚osu i obrony. Kierujemy siÄ™ empatiÄ…, sumieniem ,dobrym sercem, ale przede wszystkim ustawÄ… o ochronie zwierzÄ…t, która jest priorytetem, a każdy z nas ma obowiÄ…zek respektować jej przepisy....
Dzisiejszy dzieÅ„ dobiega koÅ„ca, ale nikt nas nie zaÅ›nie spokojnie. OdszedÅ‚ bezradny w psiej niemocy pies, pies który okrutnie cierpiaÅ‚, leżąc w cichoÅ›ci na zimnym betonie. Samotny i skazany na czÅ‚owieka ,który zawiódÅ‚..
Spij kochany i biegaj za tęczowym mostem........